Mróz i śnieg niestraszny

Mróz i śnieg niestraszny

Mróz i śnieg na dworze nie były straszne młodymi piłkarzom UKS Ruchu Radzionków, którzy w niedzielę 4 grudnia udali się do Zabrza na ostatnie w tym roku sparingi na dworze. Podopieczni trenera Adama Dyrdy wzięli udział w trójmeczu, w którym spotkały się zespoły: Górnika Zabrze SSA, KKS Kalisz oraz UKS Ruchu Radzionków. Drużyny rywalizowały na boisku ze sztuczną trawą Walki Makoszowy. „Cidry” przyjechały do Zabrza w sile 2 zespołów, które rozgrywały mecze równolegle na 2 boiskach. Ze względu na absencje zdrowotne i wyjazdy naszych bramkarzy, między słupkami swoich sił próbowali zawodnicy na co dzień grający w polu: Paweł Szolc, Krzyś Szałajko, Szymon Ciongwa i Kuba Giertyczka. Kibice nie oglądali na boisku również czołowych strzelców drużyny: Maxa Cieniawskiego oraz Stasia Malickiego. W ekipie „żółto-czarnych” pojawił się za to testowany zawodnik.
Wszystkie 4 zespoły pokazały kawałek dobrej piłki, strzeliły sporo goli i spędzili pożytecznie czas.
Ruch dwukrotnie musiał uznać wyższość Górnika, wysoko przegrywając, ale w każdym z tych meczy można było zauważyć fragmenty dobrej gry. Gdy już udało się rozmontować obronę zabrzan na drodze stawał bramkarz, którego nie udało nam się tego dnia pokonać. Z „trójkolorowymi” na pewno zmierzymy się jeszcze w 2017 roku i spróbujemy zagrać skuteczniej.
Dużo lepiej poszło „żółto-czarnym” z KKS Kalisz. Jako pierwszy z tą drużyną zagrał UKS Ruch II. Zawodnikom udało się w 100% realizować nakreślony przez trenera plan: poczynaniami w ofensywie bardzo dobrze kierował Dawid Napieraj, który do spółki z Łukaszem Różyckim i Maćkiem Treterem raz po raz stwarzali doskonałe sytuacje Arkowi Anczokowi, a ten strzelał jak z karabinu zdobywając 4 gole w pierwszej połowie meczu. Po pierwszej bramce rywale wyrównali po ładnym strzale z rzutu wolnego, ale potem nie byli w stanie dotrzymać kroku „żółto-czarnym”. W drugiej połowie skuteczniejsi byli goście, jednak Ruch wygrał cały mecz 4:3.
W drugim meczu z kolegami z Wielkopolski, Ruch I poprawił swoją grę w stosunku do pierwszego spotkania: dużo było gry na 1 i 2 kontakty kosztem prowadzenia piłki, sporo zmian stron i prostopadłych zagrań, co sprawiało, że gra była przyjemna dla oka. Niestety szwankowała skuteczność, co wykorzystali goście, zamieniając swój pierwszy strzał w bramkę na gola w 8 minucie. W 15 minucie po prezencie radzionkowskiej defensywy było już 0:2. „Cidry” znane są jednak z walki do końca i przed przerwą doprowadziły do wyrównania (gole Szolca i Imacha). Po przerwie naszemu bramkarzowi przydarzył się niewymuszony błąd, który rywale zamienili na bramkę. W odpowiedzi, drugie trafienie na konto zapisał Szolc. Mimo wielu sytuacji do kolejnych goli spotkanie zakończyło się remisem 3:3.
Trener Adam był zadowolony z dzisiejszych meczy: radzionkowianie zagrali z dobrymi zespołami, z którymi jeszcze nie rywalizowali, mogli wypróbować w grze ćwiczone na treningach elementy oraz po raz ostatni w tym roku skorzystać ze sparingu na otwartym boisku. Przed nami okres pracy na halach i salach gimnastycznych, kilka turniejów i wyczekiwany obóz zimowy, na który pojedziemy w 2 tygodniu ferii zimowych. Na pewno nikt się nie będzie nudził, będzie sporo ciekawych elementów, niespodzianek i dobrze spożytkujemy najbliższy czas.
Radzionkowianie zagrali dzisiaj w składach:
- UKS Ruch I: Paweł Szolc – Szymon Ciongwa, Kuba Segert (C), Bartek Andruszkiewicz, Damian Imach, Bartek Grzesiok, zawodnik testowany, Martyna Kądziołka
- UKS Ruch II: Krzyś Szałajko – Mikołaj Gudwicz, Kuba Ciepłak, Dawid Napieraj, Łukasz Różycki, Arek Anczok, Maciej Treter, Kuba Poganiec, Kuba Matejczyk, Kuba Giertyczka
 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości