Walczyli do końca
W niedzielę 11 września piłkarze UKS Ruchu Radzionków udali się do Piekar Śląskich na mecz 2 kolejki ligowej Orlików E1. Ich przeciwnikiem była dobrze znana drużyna Olimpii Piekary Śląskie. Na dworze panował okropny upał, który dawał się wszystkim we znaki. Próżno było szukać choćby skrawka cienia, a ponieważ mecz był rozgrywany na sztucznej murawie, to i ona oddawała nadmiar nagromadzonego ciepła. Sędzia już przed meczem uprzedził, iż wyznacza dodatkowe dwie przerwy na uzupełnienie płynów po 15 minucie każdej z połów.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze i w 3 minucie cieszyli się z gola zdobytego z dystansu przez Mateusza Maternę. Tuż przed przerwą na picie drugą bramkę dorzucił Przemysław Kandzia, celnie uderzając z rzutu wolnego w 15 minucie. Ruch w tej części gry był niemrawy. Sytuacja zmieniła się po przerwie: najpierw strzał Bartka Grzesioka z wolnego poszybował tuż obok bramki, a następnie wolej Maxa Cieniawskiego z trudem na rzut rożny sparował bramkarz Mateusz Woźniczka. Po zmianie stron ataki „Cidrów” były jeszcze groźniejsze, ale albo podopiecznym trenera Adama Dyrdy brakowało nieco szczęścia czy precyzji, albo na ich drodze stawał świetnie dysponowany Woźniczka. W 50 minucie swoją drugą bramkę dorzucił Mateusz Materna i zrobiło się 3:0. Ci, którzy myśleli, że jest już po meczu, musieli szybko zmienić zdanie. Radzionkowianie, cały czas motywowani przez swojego szkoleniowca, zdobyli kontaktową bramkę w 53 minucie: z uderzeniem Damiana Imacha poradził sobie bramkarz Olimpii, ale dobitka Bartka Grzesioka była bezbłędna. Dwie minuty później doskonałą okazję miał Max Cieniawski, którzy nieatakowany uderzał z woleja stojąc 5 metrów od bramki, ale niestety niecelnie… Ruch nie przejął się tym jednak i wykrzesując nowe siły atakował zaciekle. Kibice gospodarzy drżeli gdy tylko piłka była w okolic pola karnego ich zespołu, ale wynik już się nie zmienił i po dobrym meczu z obydwu stron zwyciężyli piekarzanie 3:1. „Cidry” pokazały się z dobrej strony, jednak w decydujących momentach zabrakło im szczęścia czy skuteczności. Cieszy fakt ambitnej walki do końca i podjęcia rękawicy nawet przy stanie 0:3, cieszy pomysł rozgrywanych akcji w drugiej połowie. Pokazaliśmy dzisiaj dobrą piłkę i z pewnością w rewanżu powalczymy o wygraną, bo stać nas na nią.
Olimpia Piekary Śląskie - UKS Ruch Radzionków 3:1 (2:0)
Bramki: Materna 3’, 50’, Kandzia 15; (rzut wolny) – Grzesiok 53’
Asysta: Imach 53’
Skład: Szydło – Kądziołka, Segert, Ciongwa, Spendel (C), Grzesiok, Cieniawski; ponadto grali: Imach, Andruszkiewicz, Napieraj.
Komentarze