Podsumowanie jesieni 2015

Trener Adam Dyrda: Podsumowanie okresu letnio-jesiennego w roku 2015

Zajęcia po przerwie lipcowej rozpoczęliśmy 4 sierpnia. Trenowaliśmy dwa razy w tygodniu skupiając się na treningu ogólnorozwojowym i małych grach 3x3. Naszą bazą była Księża Góra, gdzie wykorzystywaliśmy plac zabaw, park linowy, małe i duże boisko oraz basen. Na początku sierpnia dowiedziałem się, że istnieje możliwość zagrać w lidze wcześniej niż w planowanym wrześniu 2016, na co się zdecydowałem. Decyzja ta niosła jednak ze sobą pewne ryzyko, gdyż wszyscy mieli już zaplanowane urlopy i wyjazdy, a jak wiadomo, do startu w lidze trzeba się przygotować. Byli zawodnicy, którzy do ligi podeszli na świeżo, bez przygotowań i dłużej dochodzili do formy piłkarskiej i fizycznej. Miało to duże znaczenie, ponieważ znacznie wydłużył się czas naszej gry na 2x30 min. Przed sezonem rozegraliśmy 5 sparingów, które były umawiane też na szybko, ponieważ start w lidze nie był planowany. Ciężko było znaleźć rywali i nie byli to do końca tacy rywale jakich bym sobie życzył:
- Zinkov (2:4) to była przygoda, która urodziła się po niedzielnej mszy i miała charakter zabawy
- UKS Szombierki Bytom (1:6) miały przyjechać rocznikiem 2006, a tymczasem ich trener spóźnił się 15 min, wpadł na boisko, poklepał mnie po ramieniu i powiedział, że ma paru chłopaków z 2005… pozostało mi albo unieść się honorem i nie grać meczu, albo podjąć wyzwanie i zagrać
- Zgoda Repty Śląskie, rocznik 2005 (15:1) – pierwotnie rywalem była Andaluzja, ale na parę dni przed meczem trener z Piekar zadzwonił do mnie z informacją, że nie mają składu, szukałem więc kogokolwiek; z całym szacunkiem dla rywali, ale myślałem jednak, że chłopaki z 2005 z Rept Śląskich stawią większy opór
- ZSP nr 2 Pniowiec (2:18) podobnie jak wyżej, w sytuacji kiedy ciężko było z kimś zagrać szukałem kogokolwiek do gry, ale starsi chłopcy z Pniowca okazali się za mocni
- Górnik Bobrowniki Śląskie (5:3) pierwszy sparing, z którego byłem zadowolony, pod kontem sportowym, chociaż organizacja meczu pozostawiała dużo do życzenia
- Turniej Orlika o Puchar Premiera RP – bardzo udany występ, bardzo dobra gra w obronie i ofensywie
Do ligi odbyły się 11 treningów, zagraliśmy 5 sparingów i wzięliśmy udział w turnieju.
Wydawało się, że w miarę udało się nam przygotować do ligi, ale mecz nr 1 pokazał… co innego. Do tego rywal nastawił się bardzo ambitnie, sędziowie nie wiedzieli na jakim rozmiarowo boisku gramy, jakie przepisy obowiązują, zjadł nas stres, rozmiary boiska i czas gry.
W 2,3,4, 5 i połowie 6 meczu gra wyglądała już tak jakbym chciał. Druga połowa ostatniego meczu zakończyła się katastrofą podobną do tej z pierwszego meczu. W lidze 2 razy wygrywaliśmy, 1 remisowaliśmy i 3 razy schodziliśmy pokonani. Każdy zagrał minimum 3 mecze, co było naszym głównym założeniem. Strzeliliśmy 26 goli i tyle samo straciliśmy. Strzelcy:
1. Andruszkiewicz – 7 goli
2. Kądziołka – 3 gole
3. Muszalski, Reska, Kass, Malicki – 2 gole
4. Samobójcza, Spendel, Szolc, Cieniawski, Posmyk, Segert, Poganiec, Kurek – 1 gol
Podający:
1. Szolc, Muszalski – 5 asyst
2. Andruszkiewicz – 3 asysty
3. Ciongwa, Cieniawski – 2 asysty
4. Kurek, Reska, Poganiec, Szałajko – 1 asysta

Frekwencja na treningach (42 jednostki):
1. Andruszkiewicz 35
2. Ciongwa 34
3. Cieniawski 22
4. Kass 38
5. Kądziołka 32
6. Krawczyk 35
7. Kurek 32
8. Malicki 15
9. Muszalski 19/26
10. Napieraj 35
11. Poganiec 23
12. Posmyk 40
13. Reska 36
14. Spendel 41
15. Szałajko 31
16. Szolc 26
17. Szydło 22
18. Tomanek 33
19. Segert 26/26
20. Winkowski 4
21. Gudwicz 2
22. Świerczyna 4
23. Madejski 4
Zmiany kadrowe przed, w trakcie i po rozgrywkach:
- Kamil Walesa, Dawid Wolka, Alex Pawełka (przeniesieni do grupy trenera Brzeziny)
- Adam Muszalski (testy w Stadionie Śląskim)
- Kuba Segert ( z grupy trenera Wiszniewskiego)
Po zakończeniu ligi wzięliśmy udział w 4 turniejach, w których zajmowaliśmy 1 (II Turniej o Puchar ks. Proboszcza Damiana Gatnara), 5 (Konopiska Cup ), 4 (Turniej Mikołajkowy w Piekarach Śląskich) oraz 4 i 5 miejsce (Cider Cup). Rozegraliśmy też 3 sparingi: 1 na dworze z Polonią i 2 na hali: z Piastem i Promotorem.

Wnioski po lidze:
- problem z kryciem
- nie zawsze dobrze wyprowadzamy piłkę z defensywy
- problem ze skutecznością
- 2 x30 min to dla nas póki co bardzo dużo
Co się udało:
- wszyscy zagrali min. w 3 meczach
- piękna akcja zespołowa i gol Martyny w Nowym Chechle na 1:0
- piękny gol Bartka Kassa po przyjęciu tzw. „świecy” z Nowym Chechłem
- duża rywalizacja na pozycji bramkarza, która była naszym pewnym punktem
 

Cele na nowy rok:
- technika
- zdolności koordynacyjne
- szybkość
- nauka krycia
- małe gry (1x1, 2x2, 3x3, 2x1, 3x2) mające na celu naukę wyprowadzania piłki od bramki, czy rozwiązywanie sytuacji meczowych
- ogólnorozwojówka
- gra na 1 i 2 kontakty
- gry zadaniowe

Podziękowania dla Rodziców:
- za pomoc w opiece nad dziećmi latem na basenie
- za ufundowanie nagród za turniej gry 3x3 w naszej grupie latem
- za zaangażowanie, serce i pomoc materialną oraz w organizacji meczu z gośćmi z Ukrainy w sierpniu
- za pomoc podczas meczy i turniejów (dowóz dzieci, wypisanie sprawozdania, ustawianie bramek i boiska, doping)
- za robienie zdjęć na meczach, filmowanie meczy
- za prowadzenie strony internetowej
- za pomoc w noszeniu sprzętu na treningi, pomoc podczas treningów
- za pranie strojów meczowych
- za wspaniały doping, zabawę i udział w Turnieju Niepodległości
- za wypieki, słodycze, napoje i pracę podczas prowadzenia bufetu na turnieju Cider Cup

Osobiście dziękuję za :
- obecność, życzliwość, serdeczność i prezent podczas mojego ślubu
- za prezent z okazji Dnia Nauczyciela

Życzę wszystkim Zawodnikom, Rodzicom, Babciom, Dziadkom i naszym Kibicom zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! W Nowym Roku natomiast Zawodnikom życzę wytrwałości w pracy na treningach, przekuwania zdobytych umiejętności na bramki, asysty, piękne akcje, parady w bramce, a Rodzicom wielu powodów do dumy ze swoich pociech.