Dużo Ruchu na boisku
Mimo niesprzyjającej aury (chłód, deszcz i deszcz ze śniegiem), w niedzielny poranek na Księżej Górze było gorąco jak latem. Wszystko za sprawą sparingu rocznika 2006 „żółto-czarnych”: do Radzionkowa zawitał UKS Ruch Chorzów aby zagrać z podopiecznymi trenera Adama Dyrdy. Obydwaj szkoleniowcy podzielili swoich zawodników na 2 zespoły i umówili się na 2 spotkania po 45 minut.
Punktualnie o 10.15 na boisko wybiegli pierwsi mali sportowcy. Po wyrównanym początku przewagę osiągnęły „Cidry”. Około 14 minuty rzut rożny wykonywał, pełniący dzisiaj rolę kapitana Kuba Segert, obrońcy „Niebieskich” wybili piłkę przed pole karne, tam dopadł do niej Bartek Andruszkiewicz i od razu huknął na bramkę, ale jego strzał został zablokowany na linii bramkowej! Dobra gra „żółto-czarnych” została udokumentowana golem w 22 minucie: dogrywał Max Cieniawski, a do siatki trafił Damian Imach. Goście z Chorzowa próbowali szczęścia strzałami z dystansu, jednak dobrze dysponowany Kuba Szydło był zawsze na miejscu. Kto wie jakby potoczyły się losy spotkania gdyby nie genialna interwencja Szymona Ciongwy w 30 minucie: obrońca „Cidrów” dogonił wychodzącego sam na sam z bramkarzem napastnika w niebieskiej koszulce i w czysty sposób wybił mu piłkę poza linię boczną. Pod drugą bramkę bliscy podwyższenia wyniku byli Max Cieniawski i Martyna Kądziołka: ten pierwszy trafił w słupek, a tą drugą w sytuacji 1x1 zatrzymał bramkarz. Losy tego ciekawego i żywego meczu rozstrzygnęły się w końcówce. W 43 minucie piłkę na własnej połowie przejął Szymon Ciongwa i popisał się fantastyczną solową akcją przez pół boiska, zakończoną celnym strzałem. W 45 minucie drugi raz na listę strzelców wpisał się Damian Imach, a podawał mu debiutujący w pierwszy zespole Kuba Ciepłak. Obydwa zespoły żegnały rzęsiste brawa za ogrom serca i sporo ciekawy akcji stworzonych w czasie tego pojedynku.
Drugie spotkanie rozpoczęło się o 11.10. Ze względu na nieobecność Mikołaja Fajera, debiut w bramce zaliczył nowy nabytek „Cidrów” – Maciek Kowalczyk. Pierwszy gol padł w 12 minucie: piłkę pod polem karnym „Niebieskich” przejął Arek Anczok, minął obrońcę, następnie bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki. Goście mogli szybko wyrównać, ale doskonałą interwencją (jak się okazało nie ostatnią) w bramce popisał się Kowalczyk. Na 2:0 w 20 minucie podwyższył Krzyś Szałajko – podawał mu Paweł Szolc. Gospodarze poszli za ciosem i wskutek wysokiego pressingu zdobyli w 21 minucie 3 bramkę: na listę strzelców wpisał się Dawid Napieraj. Od tego momentu chorzowianie przycisnęli, ale długo nie umieli znaleźć sposobu na bardzo dobrze usposobionego goalkeepera „żółto-czarnych”. W końcu dokonał tego Daniel Kowalski i worek z bramkami rozwiązał się na dobre. W 43 minucie piękną, drugą swoją bramkę zdobył Szałajko: pomocnik „Cidrów” trafił same okienko z lewej nogi, bez przyjęcia, po podaniu Anczoka. „Niebiescy” odpowiedzieli trafieniem Kamila Sobka. Ripostą radzionkowian były gole Szolc, Kurka i Pogańca. Jeśli ktoś myślał, że na tym koniec to mocno się pomylił: ambitnie walczący do końca podopieczni trenera Wojciecha Basamowicza dwukrotnie pokonali jeszcze Maćka Kowalczyka (Rafał Lenik, Dawid Magusiak), a oba trafienia były bardzo ładne. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Podobnie jak po pierwszej konfrontacji, małych piłkarzy żegnały gromkie oklaski. Na wielkie brawa zasłużyli również dopingujący dzieciaki rodzice obydwu drużyn, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę dzisiejszej rywalizacji.
Dziękujemy naszym rywalom za ciekawe, żywe i pożyteczne sparingi. Mamy nadzieję, że ponownie spotkamy się w Nowym Roku.
UKS Ruch I Radzionków - UKS Ruch Chorzów 3:0
Bramki: Imach 22’, 45’, Ciongwa 43’
Asysty: Cieniawski 22’, Ciepłak 45’
Skład: Szydło – Segert (C), Ciongwa, Andruszkiewicz, Cieniawski, Imach, Kądziołka (Ciepłak)
UKS Ruch II Radzionków - UKS Ruch Chorzów 7:4
Bramki: Anczok 12’, Szałajko 20’, 43’, Napieraj 21’, Szolc 45’, Kurek 48’, Poganiec 50’
Asysty: Szolc 20’, Anczok 43’, 50’
Skład: Kowalczyk – Napieraj (C), Szałajko, Gudwicz, Kurek, Szolc, Anczok oraz Treter, Poganiec, Matejczyk
Komentarze